Na Słowacji studiuje wielu polskich studentów. Dlatego zdecydowaliśmy się udać się do nich i zadać im pytania, które was, zainteresowanych studiami na Słowacji mogą zaciekawić.
Proszę opowiedzieć pare słów o sobie?
Nazywam się Karolina. Mam 21 lat i obecnie jestem na trzecim roku medycyny (kierunek lekarski) na uniwersytecie w Koszycach. Pochodzę z Warszawy.
Jak dowiedziałeś sie o możliwości studiowania w Słowacji i co było główną przyczyną, dla ktorej podjąłeś te studia?
O możliwości studiowania medycyny za granicą dowiedziałam się całkiem przez przypadek. Kiedy w czerwcu odebrałam wyniki maturalne, załamałam się. Od zawsze chciałam zostać lekarką, nie wyobrażałam sobie siebie w żadnym innym zawodzie, dlatego też zaczęłam szukać. O medycynie w Bratysławie wiedział mój tato, niestety końcem czerwca/ początkiem lipca było już za późno, żeby zarejestrować się na egzamin wstępny. Wtedy zaczęłam intensywnie szukać alternatywy, i tak oto natrafiłam na Uniwersytet Pavla Jozefa Safarika. Od razu przyjechałam do Koszyc, żeby pozałatwiać formalności i aby zarejestrować się na egzamin wstępny. Kolejnym powodem dla którego wybrałam studia właśnie w Koszycach jest fakt, że od domu dzieli mnie tylko 300 kilometrów. Od zawsze chciałam zostać lekarką, nie wyobrażałam sobie siebie w żadnym innym zawodzie, dlatego też zaczęłam szukać.
Który kierunek jest bardziej oblegany- lekarski czy stomatologiczny? Ilu polskich studentów studiuje na uniwersytecie?
Obecnie na moim roku studiuje około pięćdziesięciu Polaków. Liczba ta i tak zmalała od czasu, kiedy wszyscy razem zaczynaliśmy na pierwszym roku (70). Z racji tego, że część poprzenosiła się studiować do ojczyzny. Studiują tutaj ludzie z całej Polski. Głównie jest nas więcej na general medicine (kierunek lekarski), gdzie studiuję około 30 Polaków, w porównaniu z dental medicinie (stomatologia), gdzie liczba rodaków wynosi około 20.
Czy mógłbyś określić poziom nauczania profesorów?
Poziom nauczania medycyny na uniwersytecie w Koszycach jest na wysokim poziomie. Porównując książki czy materiały innych zagranicznych czy chociażby polskich uczelni są one niemal identyczne lub takie same. Profesorowie i nauczyciele to ludzie kompetentni i życzliwi. Nie występuje tutaj nic takiego jak „wyścig szczurów” wśród studentów. A do wykładowcy można zawsze zwrócić się z każdym zapytaniem, chętnie odpowiadają i udzielają pomocy.
Poziom nauczania medycyny na uniwersytecie w Koszycach jest na wysokim poziomie.
Jakie sa Twoje ulubione przedmioty i dlaczego? Które przedmioty były najtrudniejsze dla Ciebie?
Koszmarem, chyba każdego studenta medycyny jest histologia. Jest to przedmiot, który według mnie był najtrudniejszym do zdania. Mówi się u nas, że jak histologia zdana to już z górki. Jest to ciekawy przedmiot, ale niestety dużo materiału do opanowania i profesorowie są wymagający. Gdybym miała określić swój ulubiony przedmiot to chyba bym nie potrafiła. Każdy przedmiot mnie intryguje, na każdym przedmiocie uczę się wiele ciekawych i zadziwiających rzeczy o ludzkim ciele. Ale muszę przyznać, że zajęcia, na których mamy kontakt z pacjentem czyli internal medicine (choroby wewnętrzne) i surgery (chirurgia) są najciekawsze. Osobiście miałam okazję w tym roku asystować na zajęciach przy operacji, nasza doktor prowadząca dała mi możliwość zszycia pacjenta- co było nie lada wyzwaniem, ale też świetnym przeżyciem.
Jakie są korzyści ze studiowania w Koszycach?
Warto wiedzieć, że studia medyczne w Koszycach dają dużo możliwości i otwierają wiele drzwi. Studiując na tym uniwersytecie poznajemy ludzi z całego świata nie tylko z Europy. Poznajemy ich kulturę, tradycję i obyczaje. Ponadto, ważne jest też to, że po sześciu latach studiowania, kończymy z dyplomem, który jest uznawany w każdym kraju należącym do Unii Europejskiej. Także nie ma konieczności nostryfikowania dyplom, jak to jest w przypadku studiów na Ukrainie. Studia są wykładane w języku angielskim.
Zdecydowanie i z czystym sumieniem mogę polecić tą uczelnie każdemu kto znajduje się w sytuacji, w której sama się kiedyś znajdowałam. Gdybym miała dokonać ponownego wyboru, wybrałabym UPJS w Koszycach.
Zdecydowanie i z czystym sumieniem mogę polecić tą uczelnie każdemu kto znajduje się w sytuacji, w której sama się kiedyś znajdowałam. Gdybym miała dokonać ponownego wyboru, wybrałabym UPJS w Koszycach.
Czy poleciłbyś uczelnie innym polskim studentom, którzy chcą aplikować w przyszłym roku? Jakie rady udziełbys osobie przygotowującej sie do egzaminu wstępnego?
Żeby zostać studentem tej uczelni, trzeba zdać egzamin wstępny. Nie są w ogóle brane pod uwagę wyniki z matury. Egzamin wstępny w Koszycach składa się z 200 pytań z zakresu biologii i chemii (po 100 pytań z każdego przedmiotu). Do egzaminu, osoba aplikująca, przygotowuje się wraz ze zbiorem pytań. Z każdego przedmiotu jest zbiór 500 pytań, co daje łączną pule 1000 pytań. Są to zadania zamknięte (wielokrotnego wyboru/ abcd)z więcej niż jedną poprawną odpowiedzią i również te same pytania pojawią się na egzaminie wstępnym. Poziom pytań jest taki sam jak w liceum na profilu o rozszerzeniu biologiczno-chemicznym, z tym, że pytania powiązane są wyłącznie z człowiekiem(np. budowa komórki, witaminy, układy). Mnie osobiście przygotowanie się do egzaminu zajęło dwa tygodnie i zdałam z zadowalającym, wysokim wynikiem.
Żeby zostać studentem tej uczelni, trzeba zdać egzamin wstępny. Nie są w ogóle brane pod uwagę wyniki z matury.
Jak podoba Ci sie miasto? Czy zapewnia ono wiele możliwości/atrakcji studentom ?
Kosice są drugim największym miastem w Słowacji. Z racji tego, że leży na północy kraju ma wiele do zaoferowania. Poza piękną starówką, przepełnioną barami i kawiarenkami, można także zwiedzić pobliskie zoo, w okresie zimowym stoki narciarskie, park miejski, trasy rowerowe itp. Kosice są miastem wciąż rozwijającym się ze świetną komunikację miejską. Organizowane są wyjazdy w sezonie zimowym w Tatry Wysokie, na weekend, w ramach zajęć sportowych. A jeśli chodzi o nocne życie Koszyc, to studenci z naszej uczelni zajmują się organizacją imprez w klubach, gdzie można poznać prawie wszystkich studentów z naszej uczelni. Poza tym Kosice leżą niedaleko Budapesztu, Popradu, Pragi, Bratysławy, Miskolca i wielu innych miast, które dzięki dobrej komunikacji można odwiedzić w czasie wolnym od zajęć.Od zeszłego roku, lotnisko w Koszycach podjęło współpracę z linią lotniczą „LOT”, co może być istotne dla osób mieszkających niedaleko Warszawy, są bezpośrednie loty Koszyce- Warszawa. Ważne jest też to, że Słowacy to przemili ludzie, którzy bardzo lubią Polaków. Język słowacki jest bardzo podobny do naszego języka, więc komunikacja wcale nie jest trudna.
Co dalej?
Koniec roku szkolnego zbliża się wielkimi krokami, a dni do najbliższych egzaminów wstępnych maleją w zastraszającym tempie. Nie oddawaj swojej przyszłości przypadkowi – zadzwoń do nas już dzisiaj i rozpocznij przygotowania na studia medyczne!
Wywiad z Aleksandrą – studentką I roku medycyny ogólnej w Koszycach
Wywiad z Dominiką – weteranką medycyny ogólnej z Bratysławy i Koszyc